Wolne ładowanie strony www
W dzisiejszym pędzącym świecie, nikt nie lubi czekać. Na kawę, na posiłek w restauracji, w kolejce w sklepie. Tym bardziej nie lubimy czekać na załadowanie się strony internetowej. Kojarzy się to nam z czasami archaicznie wolnego internetu, który często przerywał połączenie, irytująco długo znowu je nawiązywał. Przeważnie, gdy widzimy kręcące się kółeczko ładowania, czym prędzej wychodzimy z witryny w poszukiwaniu czegoś, co da nam odpowiedź na dane zagadnienie od razu.
W związku z powyższym, powolne ładowanie strony może nas kosztować znacznie więcej niż nam się wydaje – nie tylko jeśli chodzi o utracony ruch, ale także rzecz jasna – potencjalne zyski, które idą za ilością odwiedzin. Dochodzi tu jeszcze kwestia pozycjonowania – roboty indeksujące Google’a także nie lubią wolno ładujących się witryn i albo nie indeksują ich wcale lub robią to tylko w określonej części. (np “zauważają” tyle, ile zdąży się w danym czasie załadować)
Jeśli nasza strona irytująco wolno się ładuje, może być tego kilka przyczyn:
– Brak optymalizacji. Duża część stron internetowych wymaga optymalizacji ze względu na sposób, w jaki serwują dynamiczną treść, która z kolei zależy od zapytań do serwera i bazy danych. Jeżeli kod strony nie został dostatecznie zoptymalizowany i przetestowany pod dużym obciążeniem, to może się okazać, że baza danych przestaje odpowiadać, a hosting odetnie nam stronę, ponieważ znacznie przekraczamy wszystkie nałożone limity.
Warto w tej kwestii poradzić się specjalisty, który przejrzy kod źródłowy strony www i zadecyduje co w jego obrębie jest możliwe.
– Za duże pliki graficzne, css, js. Duża liczba nie zoptymalizowanych zdjęć oraz plików znacząco wpływa na wolne ładowanie strony internetowej. Grafiki oraz pliki zużywają również transfer, który niejednokrotnie jest z góry ustalony zwłaszcza dla hostingów współdzielonych, a wyczerpanie transferu automatycznie blokuje lub spowalnia stronę internetową.
W tym przypadku możemy poradzić sobie sami: warto sprawdzić czy pliki umieszczone na naszym serwerze nie są za duże (zdjęcia o wielkości 1,5MB lub więcej są zdecydowanie “za ciężkie”) – jeśli tak, możemy je po prostu zmniejszać w darmowych programach graficznych oferowanych online.
– Duża ilość widgetów. Jeśli na naszej stronie internetowej mamy wtyczkę czatu online, feed z facebooka, Instagrama, Youtube’a, możemy mieć problem z wolnym ładowaniem się witryny. Są to oczywiście pluginy pożyteczne, jak najbardziej pożądane dla pozycjonowania i użyteczności, jednak należy zdać sobie sprawę, takowe są najczęściej stworzone na bazie kodu JavaScript, który musi być pobrany, każdy z innej strony – co oczywiście wydłuża czas ładowania.
Co więcej, ewentualne błędy wynikające z niepoprawnego kodu zostaną wyświetlone również na naszej witrynie, co może zablokować wczytywanie dalszych elementów strony.
Co w takim wypadku zrobić? Należy wykonać analizę straty czasowej do korzyści z danego elementu. Jeżeli dodatek od Facebooka opóźnia stronę o 5 sekund, to subiektywnie na to patrząc, nie jest on tego wart.