Dysk w chmurze – czy warto?

Blog Dysk w chmurze – czy warto?

Data

9 września 2018

Kategoria

Developer

Tagi

O samej idei chmur, pod względem bezpieczeństwa naszych danych pisaliśmy już jakiś czas temu. Należy też zauważyć, że było to przed wprowadzeniem rewolucyjnej polityki rodo, a więc też niektóre aspekty się zmieniły. Wobec tego wszystkiego należałoby co nie co dopowiedzieć i uściślić.

Rynek rozwiązań IT oferuje nam mnóstwo rozmaitych usług chmurowych, od najbardziej podstawowych chmur, po te o niesłychanej funkcjonalności i specjalizacji. Chmura obliczeniowa dotyczy zresztą nie tylko pewnej przestrzeni, która posłuży nam za miejsce do przechowywania swoich danych w sieci czy tworzenia kopii zapasowych, ale również i rozwiązań informatycznych, takich jak aplikacje biurowe czy rozbudowane oprogramowanie specjalistyczne. Obecnie mamy na rynku kilka ciekawych rozwiązań, jak choćby Dropbox czy Google Drive – dla domowych potrzeb przechowywania różnego rodzaju plików te miejsca sprawdzą się idealnie.

Jaką cechę chmury można uznać za kluczową w popularyzacji tej usługi? Możemy dość spokojnie założyć, że to możliwość dostępu do naszych plików z poziomu dowolnego urządzenia i z każdego miejsca na świecie. Jest to cecha kluczowa również dlatego, że wiążą się z nią wszystkie pozostałe, wszak bez przestrzeni na dane w sieci nie byłoby kopii zapasowych, a konkretne aplikacje nie miałyby gdzie zapisywać utworzonych lub edytowanych plików. To, że możemy przechowywać nasze pliki w chmurze i uzyskać do nich dostęp z komputera w pracy i w domu oraz z poziomu smartfona, gdy korzystamy z komunikacji miejskiej, to wyznacznik naszych czasów, który zwiększa wygodę korzystania z różnych urządzeń i poprawia tempo pracy.

Prywatna chmura domowa ja tę zaletę, że jest maksymalnie uniwersalna. Możemy na przykład bez podłączania jakichkolwiek urządzeń, na ekranie telewizora, czy tabletu pokazać znajomym zdjęcia z ostatnich wakacji, czy puścić filmik z nurkowania w rafie koralowej, by za chwilę wysłać ważnego maila i diagramem statystyk ostatniego kwartału sprzedaży do dyrektora. Brzmi fajnie, prawda?
Poza tym, własna chmura ma też tę zaletę, że jest całkowicie nasza i możemy ograniczyć się do korzystania z niej w ramach sieci domowej, ale również podłączyć ją do cyberprzestrzeni i korzystać ze swojego własnego dysku w chmurze, skonfigurowanego po swojemu oraz bezpiecznemu, nad którym to my sprawujemy nadrzędną kontrolę. Mało tego, może być to również rozwiązanie tańsze niż w przypadku ofert dostępnych na rynku. Reasumując, jeśli cenimy sobie wygodę i oszczędność czasu oraz zależy nam na dostępie do własnych plików bez względu na to, gdzie się znajdujemy, a przy tym sami chcemy zarządzać własnymi danymi, prywatna chmura to coś dla nas.

Prywatna chmura jest całkowicie elastyczna i skalowalna – to my, użytkownicy decydujemy do czego ją wykorzystujemy na co dzień i w jakim zakresie.
Może stać się ona jedynie przechowalnią na pliki, ale może również służyć do ich współdzielenia, a za sprawą odpowiedniego oprogramowania do tworzenia automatycznych kopii zapasowych czy edycji plików.
Możemy prywatną chmurę domową wykorzystać jako serwer plików pracujący w sieci lokalnej, dzięki czemu dostęp do plików będą miały jedynie urządzenia znajdujące się w bezpośrednim otoczeniu serwera. To wygodne, ale z faktyczną chmurą niewiele ma wspólnego. By korzystać z całego dobrodziejstwa chmury, musimy postawić na podłączenie jej do internetu i wówczas możemy mówić o chmurze domowej oraz prywatnej w jednym.