CDN – fakty i mity

O CDNach pisaliśmy już, dziś skupimy się na wszelkich stereotypach i mitach, które krążą wokół tematu.
Przypomnijmy: CDN (Content Delivery Network) składa się ze zbioru lokalizacji na świecie (19 punktów obecności OVH), które przekazują lokalnie zawartość twoich serwerów i zachowują w pamięci podręcznej pliki, które nie muszą być aktualizowane.

Korzyści wynikające z korzystania z usługi CDN:
– CDNy są niezbędne gdy chcemy zdobyć użytkowników na całym świecie – jest to przydatne zwłaszcza w przypadku pobierania plików lub wdrażania stron/aplikacji. Dokładnie wiemy wtedy także, skąd i z jakich serwerów pobierane są nasze dane, ergo: znamy dokładne rozmieszczenie ruchu na naszej stronie www.

– Usługa CDN przyspiesza wyświetlanie się witryn – zmniejsza czas odpowiedzi, przez co poprawia się komfort użytkownika. Jeśli potencjalny klient jest zadowolony, to znaczy, że korzysta z naszych usług, a więc wraca na stronę, poleca ją znajomym. Dzięki temu, z kolei mamy poprawę naszych pozycji w przeglądarkach, zmniejsza się zużycie przepustowości.

– Współczynnik ROI (zwrot z inwestycji) może być bardzo krótki, jeśli udostępniamy treści każdego typu na arenie międzynarodowej.

– Użytkownicy mają dostęp do treści witryny na całym świecie.

– Usługa CDN to również odciążenie globalnej sieci, w głównej mierze miedzy-kontynentalnej, przekłada się tym samym na obniżenie kosztów budowy i użytkowania światowej infrastruktury telekomunikacyjnej. Położenie światłowodów na dnie morskim bądź oceanicznym, jest dużym wyzwaniem, w którym z reguły bierze udział konsorcjum złożone z kilku spółek telekomunikacyjnych, także przy udziale finansowym państwa.

CDNy mają jednak jedną zasadniczą wadę: Włamanie do pojedynczego węzła serwerów może położyć od kilku do kilkuset serwisów za jednym zamachem. Poza tym, atakujący dostają do ręki szeroki dostęp do użytkowników witryn, pozwalając w krótkim czasie rozprzestrzenić złośliwe oprogramowanie.

Podsumowując: nie należy unikać CDN. Zwłaszcza, jeśli mamy w zamyśle stworzenie, lub już stworzoną stronę internetową, której codziennie zasięgi i liczniki odwiedzin śrubują wartości normalnych pakietów hostingowych, a coroczne lub comiesięczne opłaty za takowe zaczynają być niemiło odczuwalne.
Zdecydowanie możemy sobie dać spokój z CDN-ami, w momencie gdy posiadamy stronę niewielkiej lub średniej firmy, która dopiero buduje swoją pozycję na rynku. W tym przypadku możemy spokojnie polegać na tradycyjnych ofertach hostingowych.